Gdzieś tam ten przekaz społeczny jest. Chyba datuje się od dawna z przekazu takiego rodzinnego. Bo „szczur to jest najgorsze, co może być”, nie? Tak to się utarło. Gdyby te szczury zostawiono spokojnie w polu, nie wchodzono by z budownictwem w pola, nie naruszałoby się ich naturalnego środowiska, to byłoby pewnie inaczej.
3.
Powodują fobię. Ludzie się boją szczurów. Jest cała masa mitów dotyczących tego, jak to szczury kogoś napadły. To wszystko są bzdury, bo szczur faktycznie może kogoś napaść lub walczyć w momencie, gdy się czuje zagrożony. Ale jeśli będzie pani stała w jednym końcu kuchni, a w drugim końcu będzie szczur jadł jedzenie z miski pani psa i pani nie będzie reagowała agresywnie to szczur ma panią gdzieś. Świetnie wyczuwa pani nastrój i wie czy pani jest agresywna czy nie. Jeśli nie, to on się nawet z panią zaprzyjaźni. Szczury nie są agresywne. To jest bzdura.
2.
W ludziach została wytworzona fobia szczurza. Nie lubią szczurów bo należy ich nie lubić. Boją się szczurów, bo im powiedziano, że trzeba się ich bać. Powiem pani tak: 90 procent moich znajomych klientów twierdzi, że im się szczur nie podoba, bo ma brzydki ogon. Naprawdę. Mówią, że gdyby miał ładniejszy ogon lub by nie miał tego ogona, to by wcale nie był taki brzydki.
1.
– Dlaczego ludzie nie lubią szczurów?
To chyba jakoś tak w człowieku leży, że szczur, że mysz wzbudza taką niechęć, taką niechęć wewnętrzną. Znam osoby, które mają aż włoski na rękach jak widzą robaka czy powiedzmy szczura. […] Tak mi się zdaje, że to są takie dwie najbardziej popularne przyczyny. Że albo odraza, taka ludzka, typowa odraza, albo właśnie mają świadomość tego, że szczur jest szkodnikiem, że niszczy, że narusza.